OK, dziś wykonałem pomiary generatora. Przewody fazowe rozlutowałem i wstawiłem kostkę.
Oto wyniki:
Bez obciążenia na wolnych obrotach:
1-2 20V
1-3 20V
2-3 20V
Pod obciążeniem 120W (dwie żarówki 42V 60A połączone szeregowo) obroty 5tys
1-2 77V
1-3 77V
2-3 77V
Żarówki świeciły jednostajnie i mocno przy 5 tys.
Napięcie między każda z faz a masą na podłączonym regulatorze na wolnych obrotach około 9V
Opory:
1-2 0,6 om
1-3 0,6 om
2-3 0,6 om
brak przebić do masy
Czy mogę przyjąć że generator jest w 100% sprawny?
Akumulator sprawdziłem dziś w serwisie i powiedzieli mi, że jest w stanie idealnym, tzn. prąd rozruchu jest idealny. Według nich aku jest sprawne, choć ma ponad 4 lata (mam standardową Yuase).
Dodam jeszcze, że jak dodaję gazu to światła i tripmaster nie tylko przygasają, ale też delikatne mrugają/pulsują. Jak odpuszczam gaz pulsacja ta robi się chaotyczna i na wolnych obrotach znów jest wszystko ok.
Wszystkie masy poczyszczone, kostki wyczyszczone i wszystko zapryskane kontaktem.
Czy mam kupować regulator? Czy może ktoś z okolic 3miasta mógłby użyczyć swojego regulatora i aku dla testów, dla pewności?