Latałem 2 lata EXC 200, potem exc 520, od maja CRF 250X. Jak dla mnie ten motocykl to po prostu bajka. Do póki na ma szybkich przelotek w mnie jest najlepszy i po prostu wspaniały. Na torze, w naprawdę ciężkim terenie- wspaniały! Względem KTM-ów z przed 2008 góruje zawiasami i kulturą pracy silnika. Mocy w terenie jest na prawdę dość. Niby się co niektórzy śmieli że na podjazdach czy w górach będę zawalidrogą, ale finał był zawsze ten sam - czekałem na nich na górze. Jak bym stał przed twoim dylematem kupna 4t w ćwiartce brał bym CRF250X lub WR250.
__________________
Enduro i ADV
|