Dętki?
Wyjechałem kiedyś z lasu na szosę z niskim ciśnieniem około 0,5 atm i jakiś cwaniaczek na światłach mnie podpuścił. Zielone ogień i stoję już na następnych światłach. Podjeżdża chyba chętny żeby drugi raz go złoić zielone ja maneta na maxa obroty w górę, a ja stoję w miejscu. Felga się kręci, a opona stoi. Na kapciu do domu i od tego czasu jeżdżę na trzymakach.
|