Sambora chyba każdy na tym forum zna. Wielu czytuje jego relacje.
I tych właśnie zachęcam do sięgnięcia po:
Ciężko się pisze recenzje znając (a tym bardziej lubiąc) autora.
Ale ponieważ książki połykam w tempie ponadprzeciętnym, a te podróżnicze w szczególności, mam nadzieję, że moja ocena jest w miarę obiektywna
Książka Sambora jest czymś więcej niż relacją.
Są w niej i opowieści o ludziach (także tych znanych z FAT), i o miejscach.
Znajdzie się coś o trudnej dość historii tego kawałka świata, nieco o jego kulturze.
A wszystko to w bardzo dobrze dobranych proporcjach.
Książka nie zanudza faktami, nie daje dwustronicowych opisów przyrody, jest po prostu ciekawa.
A przede wszystkim czuć z niej, że Krzysiek w Kirgizji i okolicach ma swój drugi dom. A może i pierwszy?
Podsumowując – jest to po prostu świetna książka podróżnicza!
I szczerze mam nadzieję, że Sambor nie osiądzie na laurach i jeszcze coś kiedyś wyda…
Dla tych, co mają daleko do księgarni:
http://www.empik.com/szukaj/produkt?...type=basicForm
PS – żeby nie było za słodko, musi być jedna malutka łyżeczka dziegciu w tej beczuszce. Szkoda, że wydawnictwo (czy też drukarnia) nie przyłożyło się lepiej do fotografii… Jeśli się je widziało w relacjach, to te w książce… Ehh…
PS2 - wiem, że mamy specjalny "dział literaturowy". Uważam po prostu, że ta akurat książka zasługuje na wyróżnienie