Cytat:
Napisał szynszyll
A jak jest w autach? W nich malo grzebalem a w tych co grzebalem byla zawsze jedna... w tych nowych wogole sa jeszcze linki?
|
Do tej pory nie spotkałem dwóch linek gazu w samochodzie.
W nowszych dziadostwach odchodzą od linek na rzecz potencjometrów.
Działa to tak że gazem "proponujesz" przyspieszanie , to idzie do komputera który przeanalizuje czy aby jest to ekologiczne, czy zgodne z założeniami producenta , potem wyśle sygnał do elektrycznej przepustnicy/silniczka ten wykona ruch na który pozwolił komputer.
Generalnie samochody z elektrycznym gazem nie mają już takiej dynamiki reakcji na gaz , porównuję tu identyczne modele z takim samym silnikiem .
Linka jest bezpośrednia , działa bez zwłoki , przepustnica robi co karzesz a nie to co wymyśli elektronika , jest bezawaryjna ,nawet co jest praktycznie nie możliwe się uszkodzi to koszty znikome , same zalety.
Gaz elektryczny , same wady.
To jak by ktoś jeszcze nie wiedział .