Czepiacie się mocy i ceny a mnie bardziej interesuje zawias i poręczność. Choć nie liczę na cud z tym zawieszeniem co tam zamontowali i deklarowaną wagą. Kwestia ceny, przynajmniej tu w IT jest oceniana pozytywnie, 9400 euri. Porównując to jakiś T max kosztuje ponad 11 500 a nie ma tam nic co by mogło tyle kosztować, oprócz słabej jakości plastiku i kilku metrów stalowych rurek. A jednak to drugi po SH300/150 skuter na liście sprzedaży w Romie. Gdzie SH 300 można mieć za 5100 a SH 150 za 3200 euri, czyli te 9400 za T7 wcale nie jest specjalnie wygórowaną ceną.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|