Ja byłem na szkoleniu z jazdy terenowej ciężkimi motocyklami u Proenduro.
Wziąłem dwa dni pod rząd i następnym razem będę to rozkładał. (Drugiego dnia byłem zbyt zmęczony żeby na 110% wykorzystać szkolenie)
Fajna sprawa, bo teoria jest już na motocyklach i od razu przekładamy na praktykę.
Do tego małe grupy (4 kursantów na instruktora)
Po tym jak zobaczyłem ile rzeczy robię nie do końca tak jak powinienem, kolejnym krokiem będzie szkolenie z jazdy drogowej (Dzięki Powolniaku za info o Torze Łódź - do nich mam najbliżej i się wybieram)
ps: Zastanawiałem się, czy szkolenia takie mają sens, gdy na motocyklu jeździsz pare, parenaście lat. Po tym jak sam pojechałem już wiem - MAJĄ
__________________
www.kolejnydzienmija.pl
2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym
2015: Veni Vidi Wypici
2016: Muflon na latającym gobelinie
2017: Garbaty Jednorożec
2018: Czarny Jaszczomp
2019: Rodzina 50ccm plus
2020: Żółwik Tuptuś
2021: Chiński Syndrom
2022: Nie lubię zapierdalać
2023: Statek bezpieczny jest w porcie,
ale nie od tego są statki
2024: Uwaga bo ja fruwam