Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16.11.2018, 09:32   #29
Futrzak
 
Futrzak's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Miasto: Święte chlewiki
Posty: 921
Motocykl: Żółty Kurczaczek
Futrzak jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 46 min 11 s
Domyślnie

W Dos Toros jest inaczej. Przychodzisz po nowe moto do salonu, wszyscy mają Cię w dupie
Mówisz ze kupujesz - gość na Ciebie patrzy jak na zjawę i ostatniego dziada. Zaczyna się to ile rat będzie,mówię gotówka, wytrzeszcz oczu jak przed śmiercią, więc pytam na kiedy odbiór, i słyszę Panie z miesiąc będzie trzeba czekać, w takim razie zadatek, znów pytanie karta czy gotówka, gotówka odpowiadam, wku,,,w Pana osiąga szczyt przecież trzeba papier wypisać a tu się kawa dopija. Czekam grzecznie aż przyjdzie kasjerka płace i wychodzę, tryskam szczęściem mam nowe moto, mija tydzień i zaczyna się co dziennie odbieranie telefonu z salonu kiedy wpłacę resztę, pytam grzecznie kiedy będzie moto do odbioru, w umowie przedwstępnej zapis - wpłata pozostałej części w dniu odbioru motocykla, gość mówi na dniach po którymś dniu mówię skończ Pan dzwonić do czasu kiedy nie będzie mopla na salonie, ale gdzie przecież musi dostać prowizję do wynagrodzenia, więc robi co może by kase zaksięgować. Aż dzwoni ze ma moto przywożę gotówkę, a ten na mnie z ryjem że tak się nie robi, i gdyby nie fakt ,że chciałem mieć królową pod choinkę , ciul.........ł bym mu w jedynki olał zaliczkę i poszedł do innego salonu. Lecz mojego wspaniałego nastroju nie popsuła nawet zje...ana nachalność sprzedawcy.Serwis jak przyszedł nowy skład się sypną i część ludzi przestała tam jeździć, cóż taki mamy klimat, tam gdzie nie zapłaci się dobrze mechanikowi, który zna się na swojej robocie, odejdzie do innego dealera, lub pójdzie na swoje.
Futrzak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem