Dzięki Franz.
Olej pełen syntetyk, Valvoline synpower 10w40. Próbowałem przegazować i niby było troszkę lepiej, czasami wbijał się luz. Generalnie pobuszowaliśmy trochę w internetach i często ludzie o tym piszą, znaleźliśmy kilka potencjalnych przyczyn:
1) krzywe tarcze sprzęgła, przekładki, nierówno dociśnięte sprężyny sprzęgła, lub nierówno rozciągnięte - przez co nie wysprzęgla do końca i uniemożliwia to wbicie luzu.
2) za mocno dokręcony kosz sprzęgła, lub za mały luz na tulejce kosza przez co nawet po wysprzęgleniu nadal się kręci. W necie jest kilka informacji, że pomaga dołożenie podkładki przy koszu, dzięki czemu ma luz i problem już nie występuje.
Generalnie zamówiony już jest cały zestaw sprzęgła (tarcze, przekładki, sprężyny), uszczelka pokrywy. Przyjdzie to będzie trzeba zajrzeć do pieca i liczyć na to, że się naprawi...
Ale coś jest nie halo, ostatnio robiłem kółeczka na placu z wciśniętym sprzęgłem (dla pewności nawet naciągałem linkę tak, że nie było luzu na niej) i motor dalej sobie jedzie. Przy wrzucaniu 1 na luzie kilka razy motor nawet zgasł - szarpnął do przodu i zdławił się na wciśniętym sprzęgle.
|