W imieniu rodziny i przyjaciół Roberta oraz IZI Meeting Teamu dziękuję wszystkim,
którzy poświęcili dziś swój czas, aby towarzyszyć Mu w jego ostatniej podróży.
Od Wrocławia jechało z Nim około 20 maszyn, pożegnaliśmy go pod niemiecką granicą.
Wielkie wyrazy uznania dla Jochena, który przez 3 dni pomagał w Krakowie rodzinie i cierpliwie znosił dziesiątki nerwowych telefonów.
Podziękowania dla Bartka z forum TA za koordynowanie.
Obyśmy zawsze mogli między sobą znajdować pomoc w potrzebie!