Technika jest prosta.
Rozmontowujesz kask, ja mam LS2 Enduro z szybą, bo w przypadku szczękowców temat jest ogarnięty, gdyż okulary wchodzą bez problemów, a dokładnie boczki przy twarzy co idą.
Tam jest gruby styropian pod materiałem, który trzeba delikatnie oderwać, bo klej trzyma.
Najpierw trzeba przymierzyć w którym miejscu wchodzą okulary w kask.
Jak mam okulary z prostymi zausznikami, specjalnie takie wybrałem dużo wcześniej, aby nie mieć problemów z wkładaniem zakrzywionych zauszników do kasku.
Potem pilnik półokrągły i szeroki i drobne ścioranie styropianu.
Przymiarka czy dwie, jak jest OK, to bierzesz klej i podklejasz wyściółkę dokładnie dociskając do wyżłobionego rowku.
Potem składasz wszystko do kupy i GOTOWE.
Łot i cała filozofija.
Nowe kaski integralne, ale niektóre i raczej te droższe mają już takie "prowadnice" na "aćki" zrobione firmowo, ale w kaskach enduro nie widziałem, no chyba, że w tych za 1500-2000 zł. A nie, chyba SUOMI ma lub ARAI.
__________________
Chory na off-road - Discovery I
Africa Twin RD04
|