Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.08.2013, 10:54   #396
blazej252


Zarejestrowany: Aug 2013
Posty: 3
Motocykl: fzs 1000
blazej252 jest na dystyngowanej drodze
Online: 12 godz 36 min 52 s
Domyślnie

Witam wszystkich (pierwszy post)

Torturuje larka 35at drugi sezon. Około 8 kkm głównie motocyklem. Kilka moich spostrzeżeń i awarii.

1.Rzeczywiście bardzo ciężko dogadać się z serwisem.
2. Do dzisiaj nie wiem czy kupiłem wybrakowany czy każdy tak ma. Jeden "daszek" w pudełku. Dokupiłem drugi i dopiero mogłem powiedzieć, że można navi swobodnie użyć na motorku (daszek uzbrojony w zasilanie) i w samochodzie (daszek+przyssawka+zasilanie z zapalniczki)
3. Raz miałem taki przypadek, że przez około 80km nie mogła złapać sygnału, przeważnie łapie max 2min przy brzydkiej pogodzie. Do dzisiaj nie wyjaśnione.
4. Przez jakiś czas lubiła mi się sama wyłączyć, wystarczyło włączyć ustawić na nowo i było ok. Później zdarzało się to coraz częściej. Okazało się i to nie tylko w moim larku, że bateria lubi się obluzować w tym swoim "gnieździe" i wyrobić styki. Tak na podsumowanie jak weżniesz larka do ręki i porządnie potrzepiesz i w środku coś puka to prawdopodobnie będzie bateria która niedługo przestanie stykać. U mnie pomogło dogięcie klapki i usztywnienie taśmą piankową.
5. Jak już jestem przy baterii to lark ma u mnie duży plus. Dwie sztuki, wymieniane jak telefonie. Można sporo przejechać bez dodatkowego zasilania (cross). Mój telefon komórkowy zasilany jest identyczną baterią BL-5J. W razie draki na trasie wymieniam na baterie z komórki i jadę dalej.
6. AM każdy może wgrać sam, zero zabezpieczeń. Przynajmniej ja na żadne nie trafiłem.
7. Nie wiem jak u innych producentów ale tu aktualizacja mapy to groszowe sprawy (chyba coś koło 10-15 zł) raz w roku szaleje i sobie pozwalam na taki luksus
8. Można obsługiwać w rękawiczkach
9. Fajne jest też, że przy zakupie dostaję się przewód do akumulatora. Ja byłem tak leniwy, że tylko docisnąłem go klemami. Bez żadnych oczek czy innych kombinacji.
10. Uchwyt na kierownice jest naprawdę solidny, moim zdaniem bije na głowę te uniwersalne z allegro.

Fachowcem nie jestem, nie będę nikogo namawiał do zakupu. Na moje potrzeby wystarcza jeśli traktuję się go tylko jako pomoc w podróży a nie jako główna wyrocznia. Klasycznej mapy chyba nic nie zastąpi pod względem awaryjności.
blazej252 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem