IMG_6721.jpg
Nad ranem padał ulewny deszcz, ale po nim ustał wiatr i ociepliło się.
W zimowej scenerii na polanie jakby więcej widać wszystko to, co latem kryją zielone chaszcze i badyle:
IMG_6739.jpg
IMG_6744.jpg
IMG_6740.jpg
Odnalazłem bardzo stare drzewo czereśni
IMG_6742.jpg
i zniszczoną, ale odmładzającą się staruszkę jabłoń.
IMG_6741.jpg
Bardziej odkryta i dostępna strużka Wiaticy- kolejnej rzeczki, której źródło jest tuż w lesie- wije się dookoła polany zasilając kilka stawów
IMG_6745.jpg
IMG_6730.jpg
IMG_6728.jpg
IMG_6719.jpg
IMG_6731.jpg
Mój pierwszy w tym roku biwak.
Kiedy przygotowywałem się do dalszej drogi zobaczyłem nadchodzącego od strony Żarkowa chłopa. Szedł zamaszyście, w niedopiętym kożuchu, przekrzywionej czapce i czuć było w nim niepokój i poruszenie. Wyszedłem mu naprzeciw i kiedy był blisko usłyszałem: Pan...UTEKAJ, WOJNA!
Nie chciał rozmawiać i poszedł dalej, na sagę, do Werchobuża, żeby dowiedzieć się czegoś więcej.
Wyjeżdżając z Polski słyszałem jak przebąkiwano o możliwym stanie wyjątkowym, ale żeby aż tak...