Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.08.2020, 21:11   #217
El Komendante
Banned


Zarejestrowany: Oct 2015
Miasto: Przystanek Oliwa
Posty: 350
Motocykl: Lublin Autobus
El Komendante jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 12 godz 52 min 56 s
Domyślnie

Dzień dobry,

dwa lata temu ekipa Szlakiem Bronisława Grąbczewskiego o tej porze zmierzała ku Moskwie.
Półtora roku później jeden z jej uczestników - doCent El umarł w Nigrze.
Ale... okazały się to fałszywe pogłoski.
Bo ponieważ w tym Nigrze pochowali alter ego doCenta Ela. W Czadzie Mr Hyde`a, Sudanie - jednego z killerów dwóch...
W Arabii Saudyjskiej doCent wyparł pierwszego kowida a w Iranie zamknął całkowitą liczbę jego ofiar.
Stamtąd - miast do domu odleciał do Korei... Płn. Przywiózł "wężówkę" i ichniejszą "żubrówkę". Do tego karton fajek, których przeciez nie pali.

W czasie między.
Jego towarzyszka wylądowała ostatecznie w psychiatryku, to znaczy wróciła do domu.
Dzięki doCentowi przeżyła przygode życia.

Nigdy by go nie poznała, gdyby na jej drodze nie stanął El.
Sponiewierany do cna Lublin chwilowo zaparkował w Białymstoku. Adresu nie podam ale podam, że poza bocznymi drzwiami, nic w nim nie pracuje jak należy.
Chłop, którego poznała towarzyszka panienka jest mechanikiem z krwi i kości.
Wymyślił, że wpierdoli do takiego, kultowego Lublina mosty od patrola, z reduktorem na wzór niebieskiego Lublina "Grąbczewskiego"...

My ludzie (i kobiety), mamy w tych swoich łbach nasrane do cna.
Niszczymy coś/kogoś - co chodzi, funkcjonuje, bo mamy własną, zawsze lepszą wizję.
Tak... Wiem, bez tego nie było by postępu ale Lublin to Lublin. Chcesz postępowego auta, to kup se model wyżej. Np. złoma T4.

Się tak wywnętrzniłem, bo El spędził w tych Lublinach jedne z lepszych - podróżniczych chwil swego poczwórnego życia.
A ja dalej ulegam jego sugestiom, jak te stado baranów, które sie przy nim wychowało...

Ostatnio edytowane przez El Komendante : 20.08.2020 o 09:31
El Komendante jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem