No wlasnie ...dwa incydenty w przeciagu miesiaca ..pewnie kto jest na FB grupie afry wie bo pisalem o tej przygodzie ,ze zajechalem na stacje zalalem pod korek i juz nie odpalila ..zdechla na amen ..wiec assistance laweta i ASO tam stwuerdzili ze padla pompa paliwa i filtr byl zafajdany jakims pozostalosciami utleniajacego sie aluminiun czy cos kolo tego ..tankowalem na lotosie 95 ..wymieniona pompa filtr wyczyszczony i poki co bylo ok ..a dzis znow jakis dziwny niepokokacy objaw ..zapalonej kontrolki ...naszczescie zgasla i jest teraz ok ..poganialem troche ok 300 km i wyglada ze jest ok ...niebwiem co bylo ale wiem ze.jutto dzwonie do aso zobaczymy vo powiedza ...srednio mi sie yo podoba zaczynam powatpiewac w mit bezawaryjnosci afry !!
|