Ogólnie to chce wywalić ten przód, zamontować wysoki błotnik o ori lampe, pasuje od 950sm ale na razie nie ma nic w rozsądnych pieniądzach. W KTM sama lampa 500zł ale do tego mocowanie licznika i inne graty wyjdzie grubo ponad 1200.
https://www.olx.pl/oferta/lampa-prze...tml#903e932659
Może ma ktoś z tym doświadczenie, albo poleci coś sensownego za mały hajs.
Na razie chyba takiego chinola zapodam, podobno całkiem niezła jakość. Wiadomo że nie będzie świecić, ale ja w nocy nie jeżdże.
Stelaże,płyta i centralka do wywalenia. Ogólnie chce go na lekko zrobić, bak zostaje bo nie mam ori, ale z tego co czytałem jak zaleje się 15l do safari, do odczówalnie moto jest lżejsze niż z ori bo paliwo siedzi niżej.
Mam w nim akcesoryjną kanape i chyba wszysto z touratecha co było dostępne, podnóżki, lusterka, osłony, osłonki pierdołki, roadbook metromierz cuda na kiju...
Akrapy podwójnie też zostają myślałem o 2w1 ale tak pięknie gra na dwóch że nie miałbym serca zmienić.
Aku litowe i kilka innych modów ale na to przyjdzie czas.
Teraz przełożenie mam 17/42 ori jest 17/45 i dość przyjemnie się jeżdzi, tzn. lata, tzn. mocy nie brakuje, tzn na 2. przy 90 odwijasz cały gaz i chcesz, czy nie staje do pionu...
na 3. z gazu mi się nie udało, ale zrobiłem raptem 15km.