Jak to nic nie będę po tym widział to ściągnę znajomka z oscyloskopem, ja nie mam.
Kwestie bezpieczeństwa - wyjaśnione.
Kazmir, trochę lakonicznie się wypowiedziałeś - może nie chodzi tu o leczenie na odległość, ale jak już się pochwaliłeś uratowaniem to może skrobniesz co nieco więcej na ten temat?
|