Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.11.2012, 09:55   #8
Dzieju
Administrator

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 8,355
Motocykl: RD03
Dzieju jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 33 min 0
Domyślnie

Czy kiedykolwiek widziałeś pękniętą oponę dętkową?
Czy pewniejsza jest opona którą przydzwoniłeś np w krawężnik czy inna dziurę z krawędziami i w której zagiął się kord czego oczywiście nie jesteś gołym okiem stwierdzić.
Nitki uszkodzone ale na zewnątrz ładnie wygląda do tego dochodzi wiek i przebieg.
Bardziej zaufam sprawdzonej i dobrze naprawionej nowej niż zjeżdżonej po przygodach w dziurach.
Jak wspomniałem tylko konkretne uszkodzenie kordu eliminuje oponę z użytkowania.
A dlaczego jeździmy na łatanych dętkach przecież łatki lepione klejem też mogą puścić , dętka może pęknąć.
To podobne ryzyko a wszyscy to robią.
Ale każdy robi co uważa.

Jeszcze jedno , dwa razy wracałem do domu z konieczności bez powietrza w tylnej. Raz na 150ce ( idealnie się układała na feldze na prostych spokojnie 80km/h )75km do domu a ostatnio na 140ce ( trudniej z powodu spadania z felgi i predkość 40-50km/h przy zarzucaniu tyłem po 50cm na boki) 20km powrotu.
Po tym ostatnim powrocie opona zrobiła kolejne parę tyskm i nie wykazuje najmniejszych objawów krzywizny czy uszkodzeń.
Opona to nie konstrukcja z tektury żeby się miała tak szybko rozlecieć , chyba że została naprawdę uszkodzona.
__________________
AT03
Dzieju jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem