Rozrusznik kręci cały czas, nawet po wyciągnięciu kluczyka
Mam problem z moją królową. Jakiś czas temu po powrocie ze sklepu zauważyłem, że rozrusznik kręci mimo braku kluczyka w stacyjce. Odłączenie akumulatora nic nie dało. Dopiero odłączenie wtyczki od przekaźnika rozrusznika zatrzymało go. Po podłączeniu wtyczki nazad znowu kręcił. Przy trzeciej próbie podłączenia wtyczki do wyżej wymienionego przekaźnika nie próbował już odpalić. Problem w tym, że nie odpalał już w ogóle. Odpalił dopiero na zwarcie kluczem styków prądowych przekaźnika. Dojechałem do domu. Kupiłem nowy przekaźnik, lecz to nie rozwiązało problemu. Co jakiś czas przy odpaleniu słychać, że rozrusznik kręci w trakcie pracy silnika. Po zgaszeniu silnika przyciskiem albo stacyjką kręci nadal. Co może być przyczyną.... Rozrusznik oddać do regeneracji? Stacyjka broi, czy to przekaźnik, który jest nowy, a może instalacja? Miał już ktoś taki przypadek? Na mój chłopski rozum to nie wyrzuca bendyks. Proszę o pomoc.
|