Cytat:
Napisał at.pawel
|
Nie ten konkretny, ale to mniej więcej miałem na myśli. Tamten filmik był dużo starszy, sprzed blisko 10 lat, i był w ścisłym centrum miasta.
Zwróćcie uwagę na moment, gdzie pierwszy ratownik omija osobówkę, która mu zajechała drogę- na 300 kg sprzęcie nie było by tak różowo. No i przejazdy przez trawniki itp.
Mastodonty 300-350 kg sprawdzą się na autostradzie, gdzie można grzać 200 km/h, ale w mieście najlepszym motoambulansem było by jakieś enduro- 400, max 600 ccm, w miarę lekkie i wąskie. Na takie rozwiązania musimy jednak poczekać, bo muszą się zmienić przepisy dot. moto- karetek.
Temat ubrania- też dyskusyjny. Albo konkretne ubranie z full ochraniaczami, ale wtedy ratownik nie może w nim siedzieć cały czas, tylko musi ubierać do wyjazdu- a to czas, albo właśnie lekkie ubrania, w których można dyżurować przez 12 godz, ale nie chronią zbyt dobrze przed upadkiem. Nie ma nic po środku.
Zróbmy jakiś zlot- spotkanie ratowników z forum , to sobie podyskutujemy, pouczymy jeden od drugiego, przy piwku lub ognisku
? Temat rzeka i na forum będzie ciężko go przegadać.