Jedziemy na Talin. 8 stopni, lekko popaduje, droga bardzo dobra.
Spotykam ciekawego typa, barona Munchausena
DSC_0127.jpg
Wybrzeże Bałtyku
DSC_0139.jpg
Przejście graniczne
DSC_0141.jpg
Klimaty estonskie i kawa w Uulu. Prowincja - przepiękna, klimat przaśno-ludowy.
DSC_0142.jpg
DSC_0144.JPG
Estonia jest ok, za to miasto - trochę taki Fa-Talin, kompletnie bez koncepcji, promowi turyści z Helsinek i Sztokholmu napędzają biznes w mega monopolach.
DSC_0162.jpg
DSC_0159.jpg
DSC_0157.jpg
DSC_0155.JPG
DSC_0147.jpg
Trochę starówki, historii i polskich akcentów
DSC_0167.jpg
DSC_0172.jpg
DSC_0197.jpg