Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.04.2019, 23:22   #29
Luti


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 585
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Luti jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 tygodni 5 dni 11 godz 39 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał paplanski;634372[...
To zdjęcie to z Kaz?[..]
Południowy wylot z Elisty (Kałmucja).
Co do proponowanej przez ciebie ścieżki. Ok.
W Wołgogradzie oprócz statuły, co to by się wczuć warto zajechać po Dom Pawłowa. Masz tam nowoczesne muzeum Panorama. Same miasto też dość fajnie wspominam, na wylotówce w stronę Astrachania. Nie wiem jak zaproponowana przez Ciebie ścieżka po lewej stronie Wołgi. Ja bym rozważył prawą stronę. Fajna opcja noclegowa na zjeżdzie do Nikolskoje (moneta). Poza tym chwilami rzeka przed Astrachaniem w zasięgu wzroku z siodła. W Astrachaniu Kreml można objechać, popyrkać przez starówkę. Poza tym przelecisz wszerz deltę Wołgi. Chyba tam po drodze gdzieś był chyboczący się most pontonowy. Przejście z Kazachstanem powinno być bez większych problemów (brak kontroli celnej), chyba, że ze strony rosyjskiej jakiś foch będzie na objazd kolejki.
Kazachstan
Fajnie jak na "krótką akcję" rozpisałeś tzn tak bardziej północ-południe co bardziej pozwala się wczuć, Na południu masz wielbłądy i przechodzące lokalnie w półpustynie stepy, na północy zaś monouprawy. To wszystko na niesamowitych przestrzeniach, jak fajnie światło-cień przygra, czy doświadczysz przykładowo burzy można trochę odjechać zwłaszcza przy samotnym rumakowaniu.
Co do nawierzchi na odcinku Atyrau - Aktiobe nie pomogę. Pozostałe odcinki spoko .
Co prawda kilka-kilkanaście kilometrów koło przejścia w Ozinkach po sypkim, ale w sumie to atrakcja. Była inwestycja, być może będzie on skończony.
Trochę średnia za to spadnie po rosyjskiej stronie tego przejścia. Do Saratowa w większości zmęczony asfalt ala Ukraina + chwilowo waleczne łady mające to w nosie.
Wracając do Kazachstanu. Jest parcie na "speeding". Drogówka w tej kwestii nad wyraz skuteczna na tych przestrzeniach. Taryfikator porównywalny do naszego, aczkolwiek można się targować bez krępacji. Tu Rosja przyjażniejsza nie wspominając już o Ukrainie.
Aha. Popraw tranzyt przez ŁNR (wschodnia Ukraina).
Nie przelecisz. Można górą objechać, przez przejście Prosyane-Starobielsk (tam musisz dopytać miejscowych kierowców na skrzyżowaniu bo bezpośrednia droga-wg drogowskazów, rozjechana)-Słowiańsk i dalej przez Izium do Charkowa. Jak już wspominałem fajną miejscówkę (ławra) + ew. opcje noclegową będziesz miał w Świętogorsku ok Słowiańska.
Ogółem warto chwilę się tam pokręcić... jak masz zainteresowania na tematy z 2014 r
Alternatywnie można polecieć po rosyjskiej stronie miedzy zjeżdżając z M4 Don na węźle w Boguczarze i lokalnymi asfaltami wzdłuż miedzy do Biełgorodu.

Wiadomo co to by nie dublować drogi od Woroneża. Nie wiem czy czasowo będziesz do przodu (lepsze drogi vs odprawa na bardziej zatłoczonym przejściu Biełgorod-Charków). W niedoczasie jak będziesz to najsensowniej wrócić do Woroneża i z E38 do Biełgorodu przez Stary Oskoł.
Luti jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem