Potrzebna pomoc - Poznań
Cześć,
Dzisiaj rano przyjechałem do Poznania i mam problem z motocyklem (transalp 650).
Jechałem autostradą tak 130 km/h przez jakieś 100 km. Zjechałem na stację, dotankowałem ok 9l, zrobiłem krótką przerwę i pojechałem dalej. Kiedy tylko wyjechałem z powrotem na trasę moto zaczął się dławić powyżej 4 tysięcy obrotów. Przy odkręconej manetce chwile się szarpie po czym obroty spadają. Nie przekraczając 4 tys obrotów jakoś jedzie w miarę równo pracując. Nie idzie jechać szybciej niż 90 km/h.
Co mogło się stać? Nigdy wcześniej czegoś takiego z nim nie miałem. Mój strzał jest taki że na stacji było trefne paliwo - ale na dobrą sprawę to się nie znam.
Nie jestem z Poznania, zostaję tutaj do środy. W czwartek planowałem wyprawę na Litwę i dlatego chciałbym to ogarnąć jakoś tutaj.
Czy jest ktoś kto mógłby mi pomóc w następujący sposób:
a) zna się i sam może pogrzebać przy motku
b) zna jakiś zaufany serwis który może polecić
W godzinach 9-17 przebywam w biurze, poza tym jestem do dyspozycji.
Będę niezmiernie wdzięczny za pomoc.
Pozdrawiam.
EDIT:
W razie czego to jest mój nr tel - 664 036 161
|