Kiedyś miałem taką przygodę jadąc samochodem.
„Najwięcej w czasie wycieczki wydałem na ubezpieczenia. Gdy podjechałem pod Serbską granicę , okazało się że mam zieloną kartę której ważność skończyła się w lutym . Złożyłem w kosteczkę którą włożyłem w dokumenty samochodu i tak dojechałem do Macedonii. Sprawa się rypła przy wjeździe do Grecji gdy Macedoński policjant rozwinął kosteczkę i popatrzył na daty. Przekonałem go że nie wiedziałem o tym że ubezpieczenie jest nieważne , tym bardziej że na EU było aktualne , pan dla pewności zabrał mi tą starą kartę abym nie próbował jej użyć , tym razem świadomie, w drodze powrotnej.
Ostrzegł mnie że to ubezpieczenie można wykupić tylko na granicy autostradowej. Przez pewien czas myślałem nawet o powrocie przez Bułgarię, ale ostatecznie zwyciężyła opcja najkrótsza , koszt Macedonii to 50EUR + 20 EUR za dojazd agenta z Bitoli, koszt Serbii to 112 EUR”
BiH pewnie też będzie kosztować kilka EUR
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
|