Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.07.2010, 15:05   #20
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

Często pada pytanie o kartoczki, które trzeba wypełnić na granicy z UA.
Niby sprawa banalna, ale..

Najlepiej mieć je ze sobą już wcześniej wypełnione, bo często 'wbijamy' się w kolejkę, by po chwili robić zamieszanie:
dowiadujemy się, że jednak potrzebne (w kolejce zwykle ludzie z przygranicza i ważność kartoczki kilka miesięcy, nie widzimy, żeby ktoś wypełniał),
nie wiadomo skąd je wziąć (w miejscu do ich wypełniania zwykle ich brak, daje je pogranicznik, którego ominęliśmy zaraz na początku),
na czas ich wypełnienia ("Ty! pożycz długopis!".." cholera! rozmiękła na deszczu!".. "Co to k..a pisze?) musimy przestawić motocykl, blokujemy ruch
a to wszystko pod czujnym wzrokiem i pograniczniaków odpowiadających za porządek jak i ludzi z kolejki, których ominęliśmy, czy nas wpuścili, bo liczyli, że bajker przeleci i poleci

Pierdoły dla starych bywalców, ale znam zabawy celników w kilkakrotne przepisywanie kartoczek ( skąd wziąć drugą?) bo coś nie tak wypisane i robi się nerwowo.

No i pieczątka na świstku z numerami pojazdu, jaki dostajemy wjeżdżając na przejście graniczne, a który oddajemy często kilkaset metrów dalej, przy wyjeździe z terenu przejścia granicznego.
Jak pani w okienku podpadniesz, zapomni ostemplować ów świstek, co skutkuje jazdą pod prąd z powrotem na granicę!

Za pierwszym okienkiem chowasz dokumenty głęboko, by po chwili sięgać po nie dla celnika, zjeżdżasz z przejścia, znowu chcą jakiś świstek, znowu wszystko wyciągasz!
I wszystko w krzyżowym ogniu pytań o markę, ile pójdzie, ile spali no i ile kosztuje, a ile to w dolarach, i co bierzesz, no bo przecież wszyscy motocykliści to ćpuny. Ot cały klimat.

Chcę powiedzieć, że trzeba mieć wygodne miejsce, bo łatwo coś zgubić, albo przy kolejnym nerwowym wyciąganiu papierów pokazać, ile mamy gotówki i w jakich nominałach.

Kask, rękawice najlepiej przypiąć do gmola, bagażu i przynajmniej z jednym mieć spokój.

Bywało, że tuż za przejściem zatrzymywał mundurowy z koniecznością jakiejś opłaty klimatycznej , którą od ręki dzielił się z przełożonym schowanym za rogiem. Ot zwykłe naciągactwo.

Wklejam druki kartoczek. Wydrukować trzeba dwie strony; w ten sposób mamy dwa druki ( dla dwóch osób).
I sposób ich wypełnienia.

Miłych przygód na granicy PL-UA
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg skanowanie0001.jpg (516.0 KB, 22 wyświetleń)
Typ pliku: jpg skanowanie0002.jpg (813.7 KB, 10 wyświetleń)
Typ pliku: jpg skanowanie0003.jpg (803.2 KB, 15 wyświetleń)
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem