Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30.10.2009, 23:21   #1
puntek
 
puntek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Raczyce/Wrocław
Posty: 2,013
Motocykl: RD04
Przebieg: 3 ....
puntek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 20 godz 24 min 31 s
Domyślnie Naprawa membran ... krótka instrukcja lamera :)

Witam,
Poniżej przedstawiam moje doświadczenia w zakresie wymiany membran gaźnikowych w Afryce RD04
...

...część zdjęć jest robionych podczs mojego poprzedniego grzebania w Afri, więc się nie sugerujcie brakiem części jakie w świetle instrukcji powinny być. ..

Po pierwsze:
Należy najpierw zepsuć membrany w gaźnikach, jest na to bardzo prosty sposób: wystarczy starym motorem ( tak np rocznik 91) pojechać z Wrocławia do Katowic bez odpuszczania manetki gazu... Tak 170 przez całą drogę L

Efekt
Po dłuższej chwili nie jedziesz już 170 tylko 120 i masz wrażenie, że jedziesz samochodem.
Praca silnika jest taka sama, jak poprzednio, więc jedyne, co odczuwasz to brak mocy powyżej 4 – 5 tys. obrotów...
Trzeba o tym pamiętać, ponieważ przy wyprzedzaniu redukcja biegami nawet do 3 biegu nic nie da, lub da bardzo niewiele....

Kolejnym efektem braku sprawnych membran jest spalanie, przy próbie szybkiej jazdy, czyli max 125 km/h z górki J spalanie wychodzi na poziomie 8,5 litra /8,9 litra na 100 km (dodam, że wcześniejsze spalanie w mojej Afryni było na poziomie 6,3l/100km; 6,5l/100km).

Ponieważ membrany oryginalne kosztują niebosiężne pieniądze ostatnie notowania z dnia 30-10-2009 z RMP Wrocław wynoszą 574 PLN za jedną (fakt jest to szklanka z gumą – nie tak jak w moim kombinowaniu)!!! Znalazłem i kupiłem odpowiednie na ebay’u za trochę mniej. Fakt, że nie są one dokładnie takie jak w Hądzie, – ale się nadają J , dokładne koszty (przelew z WBK) to 353,- PLN. (2 sztuki)

Membrany – 39,90 EUR za sztukę = 79,80 EUR
Przesyłka – 3 EUR (zaoszczędzasz 3EUR za wysyłkę dwu sztuk na raz)


Sprzedawca na eabay’u nosi nazwę:
http://myworld.ebay.com/*motorradbay*/
Otrzymałem ładną przesyłkę, składała się z:
  • Instrukcji co i jak składać,
  • Dwu membran
  • Kleju
Całość dobrze zapakowana..
IMG_0597.JPG

W ofercie ma wiele typów membran i z pewnością coś znajdziecie do swojego typu J.
Nie traktujcie proszę to jako reklamy, po prostu jak już znalazłem za dużo mniejsze pieniądze możliwość zakupu to się dzielę J

Wymiana:

Generalnie nie jestem mechanikiem, więc jeśli popełniłem błędy przy pracach lub zrobiłem coś nie tak to niech mnie poprawią ci, co więcej na ten temat wiedzą J
Z przyjemnością dowiem się jeszcze czegoś na ten temat. I oczekuję konstruktywnych uwag...

Przed jakąkolwiek pracą polecam:
1) Zaopatrzyć się w jakikolwiek sprawny cyfrowy aparat fotograficzny w celu dokonania dokumentacji fotograficznej – wykonywanie zdjęć podczas rozbiórki pozwoli na ponowne złożenie w całość tych miejsc, które są dla nas wielką niewiadomą...
2) Konieczne jest posiadanie odpowiednich kluczy do prac mechanicznych, nie potrzeba specjalnych, ale przydadzą się:
a. Dobry śrubokręt krzyżakowy średnio długi, najlepiej magnesowany
b. Klucz 12, 10
c. W moim przypadku potrzebne były jeszcze dwie 13 (moje dorabiane stelaże są skręcone takimi)
d. Klucz imbus chyba 6-tka (do odkręcenia śrub z baku)
e. Kombinerki
f. Cążki
g. Mały pilniczek do znaczenia szklanek
h.
3) Kartoniki lub małe pudełka plastikowe do demontowanych śrubek i części- ja robię to tak, że opisuję kartoniki miejscami demontażu – typu „mocowanie gmoli”, „mocowanie gaźnika” itp za pierwszym razem jest to może trywialne, nie mniej jednak pomocne, z czasem sam wiesz, jakie śruby gdzie i w którym miejscu się przykręca i od tego można odejść
IMG_0599.JPG
4) Dobre światło i poręczną lampkę do rozjaśniania ciemności J są miejsca, że musisz poświecić i wtedy rzeczywistość jest dużo prostsza J
5) Kawałek stołu, na którym spokojnie można pracować – musisz położyć gaźniki...
6) Szmaty do wycierania

Ogólne uwagi:
  • Zbyt duża ilość piwa nie pozwala na dokładną realizację celu...
  • Jeśli na początku myślisz, że powinieneś coś zrobić – zrób to, bo po zaniechaniu potem będziesz miał dwa razy więcej pracy...
  • Wszystko się da zrobić...
  • Dobrze by było, aby w zbiorniku paliwa było raczej mało, niż dużo, ułatwi to jego ściągnięcie
  • Kluczem 13 nie odkręcisz 10 .... chyba, że... paliłeś J
W moim przypadku część gaźników rozebrałem jeszcze gdy gaźniki były w ramie , Was proszę wyciągnijcie gaźniki na zewnątrz – praca będzie znacznie łatwiejsza

Czynności:
1) Odkręcamy tylne boczki – dwie śruby na stronę z podkładkami gumowymi – krzyżaki
2) Odkręcamy śrubę mocującą siedzenie (akurat u mnie była to 10), ściągamy siedzenie ruchem do tyłu J
3) Odkręcamy i ściągamy przednie boczki 4 śruby (lub 5 jeśli są przykręcone śruby do plastikowych ochraniaczy chłodnicy) + dwie zatyczki ściągane ręcznie od baku
4) Okręcamy śruby (w oryginale imbusy, po jednej na każdej stronie) mocującą bak do ramy stelaża – uważać trzeba, by nakrętka nie spadła w dół do aluminiowej osłony – trudno będzie je wyciągnąć,
5) Trzeba ściągnąć mocowanie gmoli, jeśli ktoś je posiada
6) KONIECZNIE – zamykamy obydwa kraniki z paliwem – do tego przyda się lampka, żeby sprawdzić czy jest ON czy OFF J
IMG_0602.JPG

7) Ściągamy wężyki z kraników z paliwem, trzeba uważać trochę paliwa ścieknie po ściągnięciu wężyków, – jeśli leci ostro znaczy któryś z kraników nie jest zamknięty, do ściągnięcia przydadzą się kombinerki najlepiej takie zwężające się do końca, przesuwamy zacisk na wężyku i ściągamy wężyk. Trzeba uważać, aby nie zrobić dziury, jeśli wężyk jest zapieczony
8) Odłączamy kostkę wychodzącą z lewej strony baku (kostka łączy dwa czujniki rezerwy (nie ma potrzeby ściągać kabli z czujników przy baku)
9) Lekko podnosimy bak do góry i ruchem do tyłu ściągamy bak z mocowań na ramie – trzeba uważać, by gumowe krążki z ramy nie spadły i gdzieś się nie zawieruszyły, wprawdzie nie są małe, ale okrągłe i przy dużym garażu ciężko będzie je znaleźć J
10) Następnie odkręcamy mocowanie cewek (jedna śruba 12) i ściągamy jedną fajkę z tylnego cylindra, odciągamy kable na bok
IMG_0107 - Copy.JPG
11) Odkręcamy(luzujemy) śrubę na ściągaczu z łącznika między airboxami
12) Odkręcamy (luzujemy) śruby na ściągaczach z mocowań gaźników, które łączą airbox z gaźnikami
13) Energicznym ruchem do góry i do przodu ściągamy podłużny airbox
14) Odkręcamy kluczem mocowanie linek ssania – uważając, aby dokładnie włożyć klucz, tak, aby plastikowe nakrętki się nie zniszczyły linki są dwie na każdy gaźnik

Na foto zielone to gaz, czerwone to ssanie
IMG_0102 - Copy.JPG

15) Odkręcamy linkę gazu – dwie śruby mocują obie linki (jedna odkręca duga przykręca gaz z manetki)
16) Potem należy odłączyć wężyki odpowietrzające, popatrzcie jak one u Was wyglądją bo moje są jużpokombinowane J
17) Najlepiej ściąga się wężyki z góry gaźnika J

IMG_0142.JPG
18) Potem należy ściągnąć gaźniki i dalsze operacje przeprowadzać na stole J , wyciągnięcie nie jest proste, ale przy odrobinie cierpliwości i kręcenia da się je do góry wyciągnąć pod jakimś dziwnym kątem J , Waże: żeby sobie pomóc, należy rozłączyć przewód z wodą od tylnego cylindra, oczywiście trzeba umiejętnie ściągać wąż, zaślepić go ponieważ z tego połączenia będzie lecieć woda z układu chłodzenia – najlepiej jakimś korkiem gumowym, lub innym zapychaczem, wąż odchodzący z chłodnicy unieść i zablokować do góry np o przewody


IMG_0119.JPG


19) Odkręcamy dekle w gaźnikach ( 4 śruby), proponuję, aby operację najpierw przeprowadzić na jednym z gaźników, a po zrobieniu pierwszego rozpocząć drugi. Są różnice w iglicach i pewnie jeszcze w czymś, więc tak zróbmy

IMG_0603.JPG
a. Odkręcamy 3 (z 4) śruby mocujące, przytrzymujemy dekiel ręką i odkręcamy 4 śrubę
b. Potem delikatnie podnosimy dekiel, tak, aby sprężyna nam nie uciekła
IMG_0604.JPG

c. Mamy dostęp do membran wraz ze szklankami, wyciągamy je na zewnątrz
d. Od razu będzie widać, czy dana membrana jest przerwana czy cała, u mnie jedna była sprawna druga nie, ale wymieniłem obie , po co ryzykować, że po paru dniach padnie nam kolejna ... Dziurawa była ta z pierwszego cylindra (zresztą pierwszy cylinder mam gorszy niż drugi ...)

IMG_0616.JPG
IMG_0617.JPG
e. Proponuję by na czas wymiany membran odkręcić iglicę – w środku szklanki jest plastikowa nakrętka, którą odkręcać trzeba śrubokrętem o ćwierć obrotu i wyjąć na zewnątrz.

IMG_0605.JPG
IMG_0610.JPG
IMG_0612.JPG
f. Efekt po tych pracach powinien wyglądać tak, że membrany wraz z metalową szklanką są jedną częścią.


Będziemy pracować nad samą mambraną


20) KONIECZNIE przed dalszymi pracami zaznaczamy delikatnie pilnikiem (wewnątrz szklanki) miejsce, w którym membrana ma taki gumowy wypustek na zewnętrznej części, pozwoli nam to potem w podobny sposób przykleić nową membranę
IMG_0605 - Copy - Copy.JPG
21) Należy ściągąć plastikowe kółko, które jest widoczne jak spojrzymy do środka membran. Kłółko nam nie będzie potrzebne więc możemy je cążkami delikatnie przeciąć , tak aby nie zepsuć szklanki. Membrana może być pocięta – chyba że chcemy ją zachować dla potomności J
22) Potem czyścimy wszystko ładnie, tak by można było przykleić membranę , sprawdzamy na sucho czy wszystko jest OK , prawidłowo założna membrana powinna wchodzić pod zagięcie szklanki i opierać się na dolnym plastikowym pierścieniu.

IMG_0608.JPG
23) Jeśli wszystko pasuje – sklejamy membrany z palstikowym pierścieniem w szklance dołączonym do memebran klejem – trzeba uważać, żeby nie pobrudzić klejem membrany więcej niż to potrzeba (tylko to co przylega do pierścienia musimy przykleić, kleju nie należy żałować, musi on uszczelnić tak naprawdę membranę na szklance
24) Według instrukcji należy przed złożeniem membran do gaźnika poczekać 24h . Ja swoje złożyłem mniej więcej po 2 godzinach, ale odpaliłem motor na drugi dzień ...
25) Zakładam, że minął czas wymagany na sklejenie, składamy całość do kupy pamiętając, że membrana z wypustkiem musi być założona w odpowiedni sposób na gaźnik, a dekielek wraz ze sprężyną musi dokładnie dociskać membranę do miejsca w gaźniku na całym obwodzie !!! jakakolwiek nieszczelność objawi się brakiem mocy motoru !!!
26) Podobnie postępujemy z drugim gaźnikiem całość składamy ponownie pamiętając o kolejności montażu i o tym, że;
a. Króćce gumowe łączące gaźniki z cylindrami mają krótkie wypusty, które muszą wejść w odpowiednie wycięcie w miejscu montowania gaźników
b. Jakakolwiek nieszczelność przy króćcach powoduje dostawanie się „lewego” powietrza do silnika i komplikuje równomierność pracy silnika a także większe spalanie.
c. Opaski zaciskowe na króćcach trzeba przykręcić mocno
d. Zbiornik zakładać spokojnie, aby nie wyłamać kraników !!!
e. Podłączyć wężyki z paliwem ! OBA !
f. Po złożeniu sprawdzić jak motong jeździ mając na uwadze, że może coś się nam nie skręciło jak trzeba więc mieć to na uwadze zanim zaczniecie piłować maszynę !!!
g. Jeśli membrany były zepsute, a założyliśmy wszystko dobrze moc będzie czuć od razu, jeśli zrobiliśmy coś nie tak, mocy nam nie przybędzie L
h. Jeśli membrany były OK nie ruszjamy ich , raczej J
i. Jeśli nam zostały jakieś śrubki – to źle .... zastanów się czy nie trzeba rozbierać motoru... no chyba, że to jakieś nieznaczące śrubeczki J
__________________
AKTUALNIE SZUKAM PRACY!!! ale nadaję się tylko na szefa
puntek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem