Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07.08.2020, 13:22   #649
Pawel_z_Jasla
 
Pawel_z_Jasla's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,032
Motocykl: RD03
Pawel_z_Jasla jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 3 dni 11 godz 58 min 0
Domyślnie

Nie będę zakładał nowego tematu a że kilku pomagających przy zakupie domagało się "czegoś więcej" więc naskrobię tutaj. Moto już zarejestrowane i skonfigurowane "po ludzku" czyli między innymi na koła fabrycznych a nie 17-tkach supermoto /oryginał Xchallenge, ale Niemiec zamiast kupić od razu Xmoto miał sen i kupił drugi komplet piast na których zaplótł wspomniane 17-stki/.
Pierwsze 200 km. pykło i jakieś bardzo ogólne zdanie sobie wyrobiłem:
- na asfalcie siodło fabryczne to masakra /zakładając, że jest to dual a nie typowe enduro/
- wysoki przy ustawieniu "poduszki" pod wagę ale moje 120kg. skutecznie go obciąża i tragedii nie ma /wczoraj kumpel, który ma cirka 175cm. i chodzi w piórkowej próbował dosiąść i stojąc lewą na czubkach palców po prawej z 30cm. brakowału mu do gruntu/. Wsiadanie i zsiadanie nie jest "czystą przyjemnością" ale bez dramatu, jazda rekompensuje powyższe problemy
- silnik bardzo OK , ciągnie z dołu, biegami nie trzeba się namachać, reakcja na gaz dość dynamiczna, po pełnym rozgrzaniu wysoka kultura pracy
- nie bardzo wiem o jakich wibracjach tu koledzy pisali chyba wcześniej Goldwingiem latali bo Ja specjalnie ich nie wyczuwam /oczywiście jak na singla w dualowym wyddaniu/, na zimnym nieco czuć i silnik pracuje "szczekliwie" ale to w końcu gość choć nie pomarańczowy to z ojczyzny Adolfa
- skrzynia Moto stało blisko dwa lata więc pierwsze kilometry sprzęgłowo/skrzyniowe nie należały do przyjemności, biegi wchodziły z wyraźnym oporem a sprzęgło podciągało, po wymianie urwanej regulacji na klamce /gwinty poszły w pizd.../, daniu w d... i innych brutalnych rozwiązaniach efekt osiągnięty. Nie bardzo wiem o co chodzi Franzowi ze źle zestopniowaną skrzynią Są lepsze ale i sporo gorsze, ta w moim odczuciu należy do tych niezłych choć nie doskonałych, ciekaw jestem jak zareaguje na zmianę zębatki tył na taką plus 3-4 zęby.
- wadą jest instalacja /Cezarus wiedział co mówi/, kable a w zasadzie kabeleczki niemiłosiernie delikatne, instalacja wymaga dopracowania i chwili uwagi, zegar i jego wskazania wariowały przy słabym aku. Generalnie ori kabeleczki nie budzą zaufania ale to jest do ogarnięcia. Minus w tym miejscu się jednak należy
Podsumowując XChallenge mnie nie zaskoczył, tego mniej więcej się spodziewałem choć akurat mój egzemplarz kupiony zupełnie w ciemno /jeszcze raz WIELKIE dla Adama vel aadamussa/ a w zasadzie jego stan zaskoczył mnie bardzo pozytywnie . Póki co jest tak jak chciałem. Oczywiście jakieś mody już się kroją - Wydech GPR przyszedł wczoraj, kanister, który po zamontowaniu na prawym stelażu ma robić za drugi zbiornik idzie z ojczyzny koronawirusa, Motoz Desert + Karoo Extreme czekają na założenie /na felgach obecnie mam ori karoo z 2007 roku /, podwyższenie kierownicy też już wysłane więc może do poniedziałki dotrze, siedzenie wstępnie przedyskutowane ale z uwagi na sezon może poczeka do jesieni, no chyba, że Teresa będzie miała cierpliwość i zastąpi jeszcze jakiś czas Challenga. Tyle na teraz, cd-może nastąpi
Pawel_z_Jasla jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem