Wątek: Gogle
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19.07.2009, 21:33   #2
ucek
 
ucek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
ucek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
Domyślnie

Z moich doświadczeń wynika, że kupowanie tanich rzeczy nie zawsze finalnie okazuje się najtańszym rozwiazaniem, a nawet w 99% przypadków normalnej eksploatacji wypada dużo drożej (gorsza trwałość co = częstsze wymiany, a także: złe "starzenie się" i nieprzeliczalne na kasę - mniej komfortu i przyjemnosci z jazdy).

Nie wiem, czy ci to coś pomoże, ale ja najbardziej lubię i polecam gogle Progrip (może nie za mają młodziezowego design'u ale technologicznie są rewelacyjne). Im wyższy model, tym lepiej. Ceny wahają się od +100pln (np za zacny model PG3200), przez ok 170 pln (za PG3450), do nie wiem ilu - za pełne profi.

Jako referencje podam fakty: w swoich PG3200 przelatałam pracowicie na wścieklaku 4 pełne sezony - 1 raz zmieniona szybka po wypadku (ok 50-70 pln), a następnie oddałam kumplowi, który już drugi rok w nich pomyka również na wścieklaku (zmienił szybkę, bo była już porysowana, cała reszta jest bardzo "zdrowa") - czyli mają za sobą 6 lat ciągłego jeżdżenia w trudnym dla gogli terenie! - nie znam innej firmy, co przetrwałaby tyle.
Teraz pomykam w PG3450 (ponad 2 sezony) i poza kilkoma ryskami na szybce (kiedyś będzie do wymiany) nie widać po nich oznak tak długiej i intensywnej ekspolatacji (gąbki, gumki, lateksowe trzymaki - w świetnym stanie).

[edit] zaparowały mi 2 razy - raz jak sobie sama do nich nachuchałam i drugi - jak wytargiwałam przez 20min sprzęta w lodowaty, jesienny dzionek
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata,
olej dziada i kup Kata

Lepiej kostką pole zryć,
niźli Panią Domu być

Ostatnio edytowane przez ucek : 19.07.2009 o 21:37
ucek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem