Cytat:
Napisał Lupus
Zakupiłem kurteczkę rukka APR, może ktoś ma jakieś pojęcie, jak działa ten typ kordury w rzeczywistości - tzn jak jest z jej przewiewnością (bez gore), i czy da się w czymś takim wytrzymać np w rozgrzanym mieście. Mam pewne podejrzenia, że będzie to w pewnym sensie włosienica, i nieco zepsuje mi dobry humor, pozdr, w
|
Jak to bez Gore? Znaczy zadnej membrany nie ma?
Moja jezdziła w samej kordurze z wypiętą membraną cały wyjazd i nie skarżyła sie. Ale kurtka bezowa a nie czarna. A to spora roznica.
No i to troche indywidualna sprawa, bo jej zaawsze jest zimno.
Ja w upały jezdzilem wtedy w zbroi na podkoszylek rowerowy.
No ale wiadomo, powyzej 36,6 stopni jezdzimy w pełnym rynsztynku chroniąc sie przed przegrzaniem i odwodnieniem. Mokra arafatka na szyi i takie tam.
__________________
pozdrawiam, podos
AT2003,
RD07A
------------------
Moje dogmaty
0. O chorobach Afryki: (
klik)
1. O Mikuni: Wywal to.
2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!!
3. O goretexie: Tylko GORE-TEX
4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów
5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu.
6. Lista im. podoska
Załącznik 10655
7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem.
8. O KN: Wywal to.
9. O nowej Afripedii: (
klik)