20180929_165155.jpg
O świeże kwiaty na grobie Teodory z Butlerów Piłsudskiej troszczy się mieszkająca nieopodal Pani Irena.
Rower służy jej za laskę i wózek.
20180929_173452.jpg
20180929_173501.jpg
Pani Irena jest zaradna. Na kierowniku zestaw rally naprawczy do opon.
Wiesza na nim wiadro z wodą i torbę z gracką, szczotką i ścierką. Jej wyprawa to z dwieście metrów. Bacznie rozgląda się wokoło i wyszukuje co trzeba poprawić: gdzie zarosło zielskiem, a gdzie spadła gałąź.
Pusty kościółek i cmentarz to jej świat. Czasem zajrzy tu jakie auto z Polski a jeszcze rzadziej autobus. Powoli wtapia się w krajobraz, a na horyzoncie nie widać nikogo, kto mógłby ją zastąpić
20180929_173419.jpg
Po chwili rozmowy mówi, że gdzieś w domu ma zdjęcie Babki Marszałka i chętnie poszuka.
Teraz ja robię za laskę i przy okazji robię parę zdjęć w jej domu
20180929_171819.jpg
20180929_171848.jpg
20180929_171902.jpg
Przeszukuje szafki i szuflady i odnajduje zdjęcie zamieszczone w starej gazecie. Dobre i to.
Stoję na grobie i patrzę na wyblakłe zdjęcie z dawnego świata.
A pozostałe setki grobów z dźwięcznymi herbowymi nazwiskami Pojeśla, Krok, Poszuszwia, Grinkiszek?
Jaką historię kryją?
20180929_172116.jpg