Hmm.. może rzeczywiście deszcz był czynnikiem wzmagającym ich chęć skrycia się gdzieś. W każdym razie poczytałem o tych owadach i nie są one bardzo niebezpieczne, tylko z mordy tak źle wyglądają. No i te wielkie szczypce na odwłoku nie dodają otuchy.
Myślałem potem że będę pilnował by rozwiesić się tak by nic ziemi nie dotykało, jednak jak się okazuje te skorki potrafią latać! Rzadko to robią ale potrafią. Więc nawet wiszenie w powietrzu niekoniecznie może być obroną. Stąd moim typem będzie moskitiera. Zobaczymy!
|