Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13.12.2016, 09:18   #24
yeuop
nOOb
 
yeuop's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2013
Posty: 515
Motocykl: RD03
yeuop jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 6 godz 59 min 9 s
Domyślnie

jezdze całkowicie innym motorkiem (xt 600), ale podzielę się swoim doświadczeniem..
kupiłem moto z przebiegiem 34 tys. km.. przy przebiegu 91 tys. zrobiłem remont całego silnika (również dolu - w sensie lozyska na wale) i skrzyni, bo trochę zlopal oleju i wypadal drugi bieg przy dużym obciążeniu (dwie osoby z bagażem i jazda pod gorke w alpach czy innych Pirenejach).. odebrałem moto z serwisu i bardzo bez sprawdzania pojechałem nim do Mongolii.. spalanie oleju ZERO, usterka podczas całej trasy (18k km) była jedna - zlamalem boczna stopke ;-) potem z dłuższych tras zrobiłem jeszcze tadzykistan czy tam inny murmansk i nic się z motorem nie dzialo.. zużycie oleju minimalne.. dopiero podczas tegorocznej wycieczki na cabo da raco jakos się wszystko zebralo i był jakiś problem z gazniczkiem (zużycie o 2 litry w gore, problem rozwiazal zestaw nowych dysz i chyba nowy pływak czy costam), no i wydech mi już przegnil (zrobila się dziura ;-) ), wiec kupiłem cala rure z koncowka.. motor ma obecnie 194 tys. km przebiegu, oleju zre gdzies z 0,3 litra? pali na pyk, jedzie cudownie, czuje się na nim jak młody grecki bog.. niemniej postanowiłem, ze niebawem pojdzie na kompletny remont wszystkiego, dlatego ze ja nie lubie druciarstwa, a w moim motocyklu jest go sporo ;-) w kilku miejscach skonczyl się gwint (np. na walku zdawczym), a mnie takie rzeczy denerwują, bo motocyklem jezdze w trasy i musi być sprawny..
yeuop jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem