akcelerator. pierwszy raz sie spotykam z taka nazwa dla statora... przewin go. szkoda wyrzucac. tu to zrobią. moze nie najtaniej ale profesjonalnie i bardzo starannie. od lat zlecam Im naprawy i nigdy nie zawiedli:
http://www.cyklo-motorelektryk.pl/Oldtimer/oldindex.htm
a jedna z trzech faz statora z pewnoscia uszkodzil padniety regulator - sam z siebie sie raczej nie zepsul. i tak sie posypalo jedno za drugim.