Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22.10.2022, 00:46   #10
kristoch
 
kristoch's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Aug 2016
Miasto: Wrocław
Posty: 1,036
Motocykl: CRF*00L
kristoch jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 13 godz 8 min 58 s
Domyślnie Rodzinka utknęła w we Włoszech

OMG.
Odwoływali mi lot dziesiątki razy. Z różnych powodów. Najczęściej pogoda, kilka razy strajk, kilka razy bomba albo jakiś lamer zostawił bagaż w hall-u…. Raz czy dwa zwyczajnie było za mało pasażerów. Raz wybuchł p..y wulkan na Islandii.
Był taki tydzień, że nie wyleciałem do roboty i codziennie przebookowywałem lot, który na drugi dzień mi odwoływali. Innym razem nie dojechałem na Wigilię do domu, po tym jak odwołali lot jak wszyscy siedzieli już w samolocie.

Na początku się wzburzałem itp.
Wtedy doświadczony „frequent flyer” mi poradził:
Jak ci odwołują lot to najmądrzejsze co możesz zrobić to udać się biegiem do service-desk przewoźnika. Im szybciej tym krócej będziesz stał w kolejce i więcej opcji (voucher, hotel, alternatywny lot etc) będziesz miał do wyboru zanim zwali się tłum. Nieważne jakiej klasy masz bilet.
Wszystkie nieszczęścia i niewygody i tak zapisane są jako wyjątki od odpowiedzialności w regulaminach przewoźników.

Marne to pocieszenie dla kogoś wracającego z wakacji, ale IMHO gość z bagażowni ma niewiele argumentów jak chce więcej zarabiać lub źle go traktują na zakładzie. I zwykle to nie jest zmowa przeciw turystom tylko ostateczność dla 10-20 kolesi, którzy mają dość, a turyści są dla nich środkiem nacisku. Pamiętam jak przesiedziałem kiedyś 14h w Helsinkach czekając na bagaż ze względu na strajk w sortowni. Tłum ludzi i nikt nie jęczał, że mu ciężko. Ten przykład biorę od Skandynawów i się uczę. Pokory i szacunku dla innego człowieka.

Bezpiecznych powrotów.
kristoch jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem