Mazeno, te zdjęcia, ostatnie, dlatego że są właśnie Takie, uczyniły Twój ostatni "odcinek" tak niesamowitym i jedynym w swoim rodzaju. Przynajmniej na mnie tak zadziałały. Wydaje mi się, że to one, choć opowieści oczywiście też
Teraz, kiedy praktycznie każdy ma możliwości sprzętowe do robienia "dobrych zdjęć"... te niedoskonałości przy rewelacyjnych ujęciach, kadrach... dodają tylko czaru i charakteru. Właśnie takiego historycznego smaczku.
Dzięki.