Oj, szkoda, szkoda z tymi terminami. Tak jak pisałem na PW, mam w sierpniu zobowiązania rodzinne i ruchu tu niestety nie mam.
Z Abchazją mam tak, że jak się nie da przejechać to rzeczywiście zostaje opcja "wojennej". Przetrenowałem ją w zeszłym roku i można jechać. Chociaż wolałbym zrobić coś nowego. Paszport zawsze można wymienić, więc nie mam tu oporu.
Od pośrednika wizowego dostałem wiadomość, że można przejechać Rosja-Abchazja-Gruzja, a w druga stronę już nie. Jakoś dziwnie. I jak to zwykle bywa - jak sam nie pojedziesz to pewności nigdy nie ma.
Będę próbował. Doświadczenia z zeszłego roku pokazały, że warto. Na forach były informacje, że przez granicę Gruzja-Rosja się nie da przejechać, a mi się to udało dokładnie 16-go lipca. Pogranicznicy mówili, że pierwszy raz po wojnie widzą Polaków na motocyklach. Zatem spróbuję tym razem przez Abchazję.
Pozdrawiam - Piast
__________________
http://myaforadventure.blogspot.com/
|