Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24.11.2018, 00:06   #238
ATomek
 
ATomek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,560
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 6 dni 11 godz 54 min 9 s
Domyślnie

Wspomniałem kiedyś, jak bardzo mieszają mi się moje dwa kresowe wątki, z których jeden miał być radosny, a drugi realny i z założenia smutny. Dziś znowu mam ten stan. Zamierzałem od początku roku w tym pierwszym napisać radośnie o wielkim święcie odzyskania niepodległości, ale przyszła twarda ocena faktów.
Napiszę enigmatycznie bo to nie jest forum historyczne. Chcę podzielić się z kimś swoimi emocjami, bo to one prowadzą mnie tam i tu.




Stulecie niepodległości..

Tyle krwi, tyle wyrzeczeń, tyle wreszcie naszych przygotowań do tej wielkiej uroczystości.
Myślałem- teraz to będzie prawdziwa okazja, wulkan patriotyzmu i narodowej dumy..

Tym bardziej, że rok 2018 jest wyjątkowo obfitujący w rocznice związane z naszą narodową wspólnotą. W jej księdze czytamy krwawe stronice:

-1648 wybuch powstania Chmielnickiego, które zapoczątkowało lawinę wyniszczających walk, osłabienie Rzeczpospolitej. Rocznica 370 lecia.
Dla mnie najbardziej wstrząsającym jego epizodem było wyrżnięcie przez kozaków ponad 3000 polskich rycerzy wziętych do tatarskiej niewoli w bitwie pod Batohem (m.inn. Marka Sobieskiego). Aby to zrealizować, Chmielnicki wykupił ich od Tatarów, a wykonanie powierzył najgorszym obozowym ciurom.

-1768 Konfederacja Barska- pierwsze wielkie powstanie polskiej szlachty przeciwko ingerencji cara Rosji w sprawy Polski. Rocznica 250 lecia.

-W odwecie przekupiony przez cara Maksym Żeleźniak- kozacki setnik- wywołał powstanie- koliszczyznę- w czasie której hajdamacy wyrżnęli
ok. 200 000 cywilnych polskiej szlachty, katolików wszystkich stanów i Żydów. Motto zajść 'Lach, Żyd i sobaka, wse wira odnaka'
Najokrutniejszą była rzeź w 1768, kiedy uciekający przed pogromem znaleźli schronienie w twierdzy Humań, a zdradził dowódca jej straży- kozacki pułkownik- Iwan Gonta.

-1918 Bohaterska Obrona Lwowa.
Porozbiorowe tereny Polski zagrabione przez Austrię zostały przez nią oddane pragnącym swojego państwa Ukraińcom, którzy choć byli narodem, to nie wykształcili wspólnoty państwowej.
Kiedy w nocy 1 listopada ogłosili powstanie Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej ze stolicą we Lwowie i zajęli kluczowe dla miasta ośrodki, blady strach co do przyszłości ogarnął jego mieszkańców. Najbardziej wrzynające się w pamięć są walki uliczne cywilów- studentów a nawet dzieci. Walczące Lwowskie Dzieci stworzyły nowy wzór odpowiedzialności i bohaterstwa. Ich bohaterski zryw znacznie wspomógł wyparcie ukraińskich wojsk za Zbrucz.
Ofiara tych walk przeniesiona do Warszawy dała zaczątek Grobu Nieznanego Żołnierza a społeczeństwo w dowód uznania wybudowało we Lwowie Pomnik Chwały- Cmentarz Orląt Lwowskich.

-1943 Rzeż Wołyńska i jej 75rocznica
Spośród 1500 wołyńskich miejscowości wymordowanych przez rezunów z OUN istnieje 150 upamiętnień. Na terenie Małopolski Wschodniej na 2000 tylko 15...
i wieniec złożony w wołyńskim polu

Piszę w smutku, bo jestem zawiedziony niskim poziomem upamiętnienia tych przykładowych wydarzeń. Każde z nich opisałem wybiórczo i najbardziej skrótowo, jak potrafię.
Od dawna opisuję miejsca Kresowej historii i nie mogę myśleć o nich inaczej jak o elementach naszej wspólnoty narodowej. Tej dawnej i dzisiejszej.
Po latach oceniamy dany fakt historyczny, ale zawsze najważniejszy jest dar rozeznania- jak zachować się w potrzebie.
Zawsze będzie jakieś następne powstanie...
Cześć przodkom jest ważnym elementem naszej tożsamości a przebieg tego niby wyjątkowego roku napawa mnie przygnębieniem.

I znowu honor ratują kresowianie.
Czy naprawdę trzeba utracić, żeby zatęsknić prawdziwą tęsknotą?




https://youtu.be/lwAT6KNJGSQ

Ostatnio edytowane przez ATomek : 24.11.2018 o 21:17
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem