Cytat:
Napisał myku
Zaraz za granica nie zatrzymali nas bo nie stanelismy na STOPIE do kontroli i ze wyprzedzalismy na zakazie,ale jak sobie przypominam to byl tam taki tyci znak na poboczu z liczba 40 a my jechalismy...hm..Bajrasz ile to my jechalismy?Chyba juz sie zdazylismy rozpedzic,co?
|
Inną sprawą jest, że znak ten nisko chylił się ku glebie a ustawiony był tak jakby dotyczył milicjantów wychodzących z budki skleconej z papieru, papy i kilku desek bez użycia gwoździ i jakichkolwiek śrub. Zwrócony w stronę drogi to on na pewno nie był. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, że zupełnie na serio mogą nam zabrać prawa jazdy. Zresztą zawsze zaczynali od zabrania nam i schowania do kieszeni dokumentów,ale uczciwie trzeba przyznać, że zatrzymywani byliśmy dwa razy i dwa razy słusznie