W lipcu br. nagrałem filmik jak koleś skacze z tego mostu (jak znajdę to wrzucę). Pół godziny wcześniej latali jego koledzy z kapeluszami i zbierali po euruchu, a on stał za barierką i ćwiczył cierpliwość oglądającego tłumu.
Trochę się rozczarowałem jak skoczył na nogi, ale i tak szacun dla kolesia.
Kiedyś były tam zawody Redbulla w skokach.
Fajnie jest zanurkować w rzece i uważać, żeby mocny prąd nie rozbił cię o skały. W parę sekund jest się 100 metrów dalej.