Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24.01.2018, 15:38   #5
ofca234


Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
ofca234 jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
Domyślnie

byłem kiedyś w Gruzji właśnie w maju, ale asfaltowo:

http://moto.elban.net/category/wyjazdy/gruzja-2012/

nie było śniegu, szutrów zrobiłem niewiele, ale pewnie to zależy od farta.

Co do Turcji to wystarczy jechać północnym wybrzeżem (czyli nad morzem czarnym) i NIE BĘÐZIE turystów (no chyba, że to Turcy). Ogólnie, do Sinop, północne wybrzeże jest ultra fajne (ja jechałem asfaltem, ale pewnie można się postarać lepiej). Za Sinop trzeba spadać do Kurdystanu, bo ta droga Sinop - Trabzon to jest ultra nuda. W Kurdystanie trzeba sobie sprawdzić co można a czego nie, w sensie, są tam miejsca bezpieczne i mniej bezpieczne, ale na pewno znajdziesz masę ładnych.

Turcja jest ogromna i mają mega infrastrukurę (drogi trzeciej kategorii, w górach, potrafią mieć dwa pasy w każda stronę), dlatego pewnie wiele relacji to tranzyty.

Co do komerchy odpowiem tak:

* obiad przy głównej drodze / austradzie: 10 wariatów (cena dla ustalenia uwagi), woda i sałatka, która Ci postawią przy daniu dodatkowo płatna i pewnie w sumie będzie 20, żarcie bez szału.
* obiad przy lokalnych drogach typu D300 - 7 wariatów, woda i sałatka w cenie, ludzie mili, pomocni, żarcie pycha.

W Turcji na luzie można spać na dziko, jak nie masz pomysłu gdzie polecam mój patent:

* stacja benzynowa z ładnym widokiem
* mariny i porty.
* ogródki i parkingi restauracji na morzem

Kempingi, o ile są, są dosyć drogie.
ofca234 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem