[consigliero]

No i tego się boję najbardziej. Już teraz żona mówi że radia nie może posłuchać bo radio jest schowane w głośnikach. Dlatego zastanawiam się czy naprawdę tego potrzebuje, zwłaszcza że w obecnej chwili jesteśmy na etapie oczyszczania się z tego co narosło przez lata. Rozdajemy i wyrzucamy to co przez lata się zgromadziło. Komplety sztućców czy garnków wyposażyły już conajmniej 3 rodziny, pościele ręczniki o ubraniach nie wspomnę. Nawet kwestia mebli jest drażniąca, kompulsywne zakupy aby po krótkim czasie dojść do wniosku że mebel niepraktyczny. Ilość elektroniki zaczyna mnie przerastać a już się nastawiłem na następny aparat, zegarek i nowe audio do biblioteki. Książki wydajemy do bibliotek, a nie ruszyliśmy jeszcze tego co na strychu u mamy. Teraz ten HA bo może coś mi ułatwi, może nie ułatwi ale da zajęcie na krótki czas, a żona będzie światło włączać włącznikiem, syn będzie dzwonił abym zamknął rolety albo włączyć odkurzacz, chyba muszę to ponownie przemyśleć