Tektura na chłodnicy
Codziennie rano pokonuję AT-ką ok 25 km (po południu w drugą mańkę) zimno już jak cholera, chociaż nowe saito II jakoś sobie radzą. Ale patrząc na wskazówkę temperatury silnika to jakoś nie ma ochoty się podnosić. Nie jest to wina uszkodzonego wskaźnika.
Fachowcy jak to jest? można chłodnice tekturą obłożyć czy nie? To dla motóra lepiej będzie (osiągnie optymalne warunki pracy) czy nie zakładać. Oto jest pytanie.
|