Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03.10.2012, 14:37   #26
borunin
 
borunin's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: DW/RP/BHA/WE
Posty: 203
Motocykl: RD07a
borunin jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 9 godz 9 min 13 s
Domyślnie

Mój dziadek studiował medycynę we Lwowie i jak większość studentów medycyny- hodował na sobie wszy dla celów doświadczalnych (u prof. Weigla)
Po wybuchu wojny uciekł do Czchowa (Małopolska).
Dojeżdżał do Krakowa rowerem (kilkadziesiąt kilometrów) żeby skończyć edukację.
Babcia (która uciekła z Zarudzia w okręgu Tarnopolskim) również wylądowała w Czchowie, gdzie za zapleczu rodzinnej apteki poznała dziadka.
Później była łączniczką AK (pseud. Karo) w rejonie Czchowa.
Pozdr
__________________
"Jak sobie pościelesz ...to mnie zawołaj!"
borunin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem