Wiemy, że od 2017r. weszły normy euro4 do motocykli, dotyczy to również NAT. Niby moc maksymalna nie uległa zmianie ale normy mierzy się przy (chyba) 80% otwarcia przepustnicy. Silą rzeczy silniki przez zubożoną mieszankę musiały stracić moc, jednocześnie uboga mieszanka nie jest najzdrowsza dla trwałości silnika. Wydaje mi się że zmiana w dawce paliwa na taką, żeby AFR wynosiło 14,7 wcale nie musi oznaczać zwiększonego spalania, skoro uzyskamy optymalną mieszankę...
Tak myślę, jeśli się mylę proszę mnie poprawić.
Gadałem z kumplem, który ściga się na 1/4mili zx14r. z nitro, przedłużanymi wahaczami itp.
On używa zawsze powercomandery, ale to jest bardziej coś takiego, jak tylne drzwi które pomagają wejść do modułu i ustawić optymalną prace przy użyciu hamowni.
Dla przeciętnego użyszkodnika afry jest coś takiego.
http://allegro.pl/tuning-honda-crf-1...925715637.html
lub
http://ruggedroads.co.uk/epages/00cb...oducts/BP-9912
Miał ktoś styczność z tego typu ustrojstwami?
I takie rozwiązanie dla mnie to pokazanie faka zielonym i uwolnienie królowej z łap euro4.
Idąc dalej, jeśli chcielibyśmy trochę dołożyć do pieca
http://ruggedroads.co.uk/epages/00cb.../KRBEVO-123-EX
do tego fajnie byłoby wywalić katalizator/ewentualnie dać cały nowy kolektor i tłumik przelotowy.
Jako że dźwięk ori tłumnika to dla mnie poezja obstawałbym przy rapidbike easy i wycięciu kata.