Przyjmijmy że istnieje nawet takie urządzenie które to wszystko zniesie w co nie wierzę, ale ja nie potrzebuje smartfona. Uważam że wieszanie w enduraku w taki sposób czegoś na kierownicy to nieporozumienie, chyba ze jeździ się dla lanserki jak chłopak z filmiku. Po drugie tak zamontowany gadżet przelatując przez kiere masz wbity w jaja a metalowy stelaż tnie jak nóż.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
|