Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12.08.2020, 21:55   #23
zylek
 
zylek's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Helvetia (BL)
Posty: 460
Motocykl: CRF1000L, H701 E, betinka 300RE, Tryplak 765
Przebieg: 43kkm +
zylek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 6 dni 8 godz 41 min 47 s
Domyślnie

Mam i66, używałem ze 2a tygodnie na moto. Dobrze przyjmuje Mapy OSM z http://garmin.openstreetmap.nl/. Jak ktoś jest uparty, to nawet przez telefon do zrobienia. Ze śladami jest gorzej. Mi się udało tylko przez BaseCamp na PC. Przez telefon męczyłem się w kilku Scenariuszach, włącznie z ładowaniem bezpośrednio na kartę pamięci, uploadowaniem przez kabel USB, bo telefon wykrywa Navi i kartę pamięci w Navi jako pamięć masową (Max 32GB), uploadowaniem przez explore.garmin.com i synchronizacją przez internet, oraz ładowaniem bezpośrednio z telefonu przez connect, nic z tego. Przez Basecamp bez pudła. Moim zdaniem base camp robi jakaś konwersje GPX, której żaden z powyższych nie obsługuje. Dla mnie trochę lipa.
In-reach działa dobrze i można go aktywować na miesiąc. Ślady dostępne na hasło na share.garmin.com aktualizują się przez irydium, nie jest potrzebny internat, super. Wyświetlacz jest niewielki, ale do jazdy po śladzie wystarczy. Jedynie jak szukałem objazdów albo zboczyłam z tracka, przydał by się większy. Przyciski jednak wygodniejsze niż dotykowo. Działają w deszczu, a dla mnie są na tyle rozsunięte i duże, że w rękawicy nie miałem wielkich problemów.
Bateria trzyma cały dzień bez ładowania z włączonym Bluetooth, ekranem i logowaniem in-reach co 10min. Na koniec dnia około 6-10h jazdy, zostawało mi ok 20-30%, po uprzednim naładowaniu do pełna przez noc.
Nawigacja do punktu działa bez problemu, pod warunkiem, że punkt nie jest bardzo daleko, bo wtedy wytyczanie zgłasza błąd. W zasięgu dziennym powiedzmy 500km, mi działało. Różnica jest taka, ze punkt trzeba wybrać kursorem obsługiwanym przyciskami kierunkowymi, a nie na ekranie.

Mam też uchwyt z zasilaniem z USB (sku 010-12825-00), który mi padł po ok tygodniu jazdy 50/50. Wyraźnie nie kontaktuje, chwile ładuje, aby po chwili urządzenie zgłosiło, że odłączono zasilanie. Ładowarka USB działa, ładuje telefon bez problemu w tym samym czasie.
Po przemyśleniu, może być to związane z montażem do uchwytu RAM AMPS bez tulejek metalowych które są w zestawie. Powinno to wyglądać tak: śruba w tulejkę metalową, tulejki w gumę, guma w plastik ramki, ale ... akurat nie miałem śrubek i nakrętek M4, a po wyjęciu tulejek, M5 bezpośrednio w gumę pasowało jak złoto. Ani RAM ani Garmin nie dostarczyło śrubek w zestawie. Rezultat może być taki, ze montaż jest na sztywno, bo guma się skompresowała pod śrubami i śruba opiera się bezpośrednio na plastiku i przenosi więcej drgań niż z tulejkami!? Jakby ktoś chciał, zakupić, to potrzebna jest płytka AMPS Ram o sku: RAM-B-347U. Ram ma conajmniej dwa rozmiary i nie do końca to Garmin dobrze opisał.
Drugi sposób w jaki mogłem pomóc ładowarce się rozpiermandolic, było zakładanie kasku na nawigację włożoną w uchwyt. W sytuacji przed sklepem, na szybko, nie chciało mi się zdejmować Navi z uchwytu i targać ze sobą. Trwa to może 2s, ale zawsze. Pomysł wydawał się dobry, bo Navi kryło się w kasku, i nie kusiło postronnych.
Przyszedł w poniedziałek nowy uchwyt z reklamacji, z którą nie było żadnych problemów. Kupiłem go ze strony garmina w de, wyszło najtaniej, bo po zarejestrowaniu NAVI dostałem kod rabatowy na akcesoria 10 czy 15%. Zobaczę ile ten podziała biorąc pod uwagę powyższe przemyślenia.

Ostatnio edytowane przez zylek : 14.08.2020 o 11:38 Powód: Dodałem link do płytki montażowej RAM
zylek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem