Nie kupuj quada chyba bardziej niebezpieczny niż endurak, nie miałem.. czytałem.. kumpel mówił..
A może terenówka i jakaś DR'ka dualowa do lajtowych wypadow z synem albo aby samemu głowę przewietrzyc..
Ja z córką popołudniu uwielbiam się przejechać nad Dunajcem, zajechac na lody, lecha free, frytki..Dwie godziny wspólnej wycieczki, bezcenne..! Z dala od asfaltu, spokój i cisza..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką..
|