W 2011 na Bałkany zabrałem 7D do tankbaga ale dodatkowo włożyłem tam taki dedykowany do aparatów pojemnik. Całość jest małoszybkostrzelna , czyli jak zdjęcia są robione na postoju to jest ok , ale jak chcemy coś szybko ustrzelić to kicha
Od tego czasu poszukuję świętego Grala i trochę żałuję sprzedaży lustrzanki bo zysk gabarytowy bezlusterkowca jest niewielki .