Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15.01.2017, 09:38   #230
henry
 
henry's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: INOWŁÓDZ tel - 504894578
Posty: 326
Motocykl: RD03
henry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 4 godz 26 min 48 s
Domyślnie

Dzień 21 Czwartek 18. 08. 2016


Piąty dzień sraczki.
Zaspaliśmy. Mieliśmy być na śniadaniu 0 8.00, a jest już 10.00
Schodzimy na dół, do hotelowej stołówki i ... problemu nie ma, musimy tylko trochę poczekać i pani przygotuje co trzeba. W międzyczasie rozmawiamy w recepcji o możliwości zamówienia pomocy lekarskiej. Pani bez wahania dzwoni na pogotowie. Mamy czekać, przyjadą.
Po śniadanku wracamy do pokoju, a już po piętnastu minutach pukanie do drzwi i do pokoju wchodzi dwóch ratowników pogotowia.
Standardowe pytania, potem badanie mojego brzucha i propozycja – jedziemy na pogotowie ? Oczywiście, jedziemy.
Zabieram paszport, moje ubezpieczenie i leki które dostałem w Szymkencie i pakujemy się do karetki. A w karetce oprócz leżanki … jakieś narzędzia budowlane, pojemniki z farbami, paczki itp.



Jedziemy … dosyć długo jedziemy … chyba gdzieś na drugi koniec miasta.
W końcu wjeżdżamy na jakieś podwórko, furtka w siatce i wchodzimy do budynku pogotowia.







Pokój zabiegowy, leżanka, biurko, komputer, w pokoju trzy panie ubrane na biało. Znowu standardowe pytania, a potem standardowe badania na leżance.
Robi to jedna z pań, chyba pielęgniarka. Po chwili, do pokoju wchodzi kolejna pani, trochę młodsza, ale ze stetoskopem na szyi, znaczy to, lekarka.
Znowu pytania i badanie mojego brzucha. Myślałem, że to już koniec badań, ale po jakimś czasie, do pokoju wchodzi kolejna pani doktor, chyba szefowa, sądząc po zachowaniu personelu.
I znowu to samo, czyli pytania i badanie mojego brzucha.
Pokazuje leki które dostałem. Regidron mam stosować dalej, a do tego pani doktor przepisuje jeszcze Pankrim i Ciprolet.











Dostajemy receptę i rozpiskę, jak i co stosować. Pytam o kroplówkę, ale według pani doktor, nie ma takiej potrzeby, po zastosowaniu leków powinno być dobrze, a poza tym, na kroplówkę musiał bym zostać pięć dni w szpitalu – dziwne.
Pytam, czy potrzebne jest ubezpieczenie i znowu okazuje się, że wystarczy paszport z którego dane pani pielęgniarka wpisuje w swoje dokumenty.
Potem panie dzwonią po taksówkę dla nas, a nam każą czekać w poczekalni.
Po piętnastu minutach podjeżdża chyba Nexia, ale nie jest to Taxi, raczej mąż albo znajomy którejś z pań i jedziemy. Max mówi panu, że musimy wykupić receptę i wymienić dolary, więc pan jedzie tak, żeby po drodze była apteka i bank. Udaje się i jedno i drugie.
Kierowca troszkę kluczy w poszukiwaniu naszego hotelu, ale w końcu jesteśmy na miejscu. Za kurs płacimy 300 Tenge, czyli 3.75 zet.
W pokoju, najpierw Max przygotowuje jakiś posiłek po którym ja mogę przyjąć leki. Potem, nie pozostaje nam nic innego jak odpoczynek, więc pozostałą część dnia leżymy, śpimy, jemy i znów śpimy. Potrzebne nam to było.
Przed nocą, jeszcze długa kąpiel z moczeniem tyłka w ciepłej wodzie, co przynosi wyrażną ulgę. Podstawą jest jednak zatrzymanie biegunki i mam nadzieję, że nowe leki zadziałają i wreszcie ten koszmar się skończy.






Dystans 0 km
henry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem