Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27.11.2023, 20:35   #9
rrolek

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: a raczej wieś
Posty: 1,341
Motocykl: z lekkim adhd
rrolek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 5 godz 28 min 11 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał ex1 Zobacz post
zmieniłeś DRZ na 690 ?
Drezynę zmieniłem na beciaka 350rr. Ta miłość trwa już 8 lat
A teraz przyczynek do tematu.
O ile mam wokół komina konkretne wyrypy i udawało się też zwykle klepnac jakieś Karpaty, to gdzieś w międzyczasie pojawiła się potrzeba czegoś do bardziej, pardon, pedals.kiej jazdy, jednak, o tyle o ile się da, bez asfaltowania.
Próbowalem tego i owego by ostatnio kupić hvq701.
Trochę wpłynęło na tą decyzję tegoroczne kręcenie po Friuli i Trentino.
Na co mi 1000 cc i 100 kucy jak człek się tam buja między 2ą a 3ą a średnia z jazdy niewiele przekracza 5 dych?
Wielość zachęcających dróg gdzie michały PR4 120/180x17 raczej się nie sprawdzily...
Ładowność mnie nie interesuje bo przez lata moich rajz nauczyłem się pakować na tydzień w 10 ltr torbę.
Z szybkimi przelotami autostradowymi świetnie sobie radzę przyczepą.

I tak holujac się nocą przez Czechy postanowiłem zmienić 640 na 690. Dopiero co minąłem 60tke więc coś w życiu pora jeszcze zmienić.

Ten motocykl, jak każdy który mam/miałem wymaga nieco kasy i pracy by go sobie dopasować ale mimo, jak pisałem, debilnej imo koncepcji ma pewne plusy których nie widzę u potencjalnej (ideowo) konkurencji.
W kitajcow nie wierzę bo to są zabawki których rynek docelowy jest wąski. Setki tysięcy takich i podobnych, w sumie dla większości bezsensownych motocykli, się nie sprzeda. W każdym bądź razie nie za pieniądze jakie chcieli by dostać.

Cheers rr
__________________
Są jeszcze piękne zadupia na tym świecie.
rrolek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem